czwartek, 23 października 2014

Co jeszcze na dobry sen?

 Nie tylko dla zmarzluchów

         Dobrze wpływa zjedzenie banana, a już najlepiej, i to bez względu na porę roku, sok wiśniowy. A jeżeli musimy się szybko wyspać, to za rewelacyjny uważam olej z pestek wiśni. Niestety dosyć drogi (ok. 28-30 zł 200 ml) i nie zawsze dostępny w ekologicznych sklepach stacjonarnych, a pomagał zawsze, ma silniejsze działanie niż sok z wiśni (o którym możecie przeczytać niżej), a jest także pyszny, toteż piłam go z gwinta bez popitki :) i może dlatego oprócz kamiennego snu zauważyłam inne jego właściwości, ale o tym w nowym wpisie.
       Póki w mych okolicznych sklepach nie ma go nawet na lekarstwo i póki jest cudownie chłodno ;) delektuję się swym rozgrzewającym kompocikiem.
      Według ostatnich brytyjskich badań, sok z wiśni może mieć zadziwiające właściwości dla naszego snu. Zawiera melatoninę, a więc zwiększa naturalne poziomy tego wydzielanego w nocy hormonu, który reguluje biologiczne rytmy organizmu.Sok wiśniowy zwiększa  i jakość, i długość snu.
      Zespół badaczy ze School of Life Sciences obserwował sen uczestników eksperymentu, dzięki zastosowaniu specjalnych czujników. Naukowcy stwierdzili, ze ludzie pijący sok wiśniowy doznali poprawy długości snu od 25 minut średnio. A jakośc tego snu poprawiła się o 6%.
   To, co jest interesujące w tych pracach, to fakt, że melatonina zawarta w soku wiśniowym jest wystarczająca, żeby wywrzeć dobre działanie na sen, komentuje doktor Jason Ellis, dyrektor centre for Sleep Research przy School of Life Sciences, cytowany przez Daily Mail.***

Afirmacje
      No skoro zadbaliśmy o ciało przed snem, to co zrobić z często niespokojnym, przeładowanym informacjami, bezustannie gadającym umysłem. Wiadomo, że początkowo gonitwa myśli będzie tym bardziej natrętna, im szybciej będziemy chcieli się jej pozbyć. Toteż ustalamy, kto tu jest szefem, przyglądamy się myślom swym z pozycji biernego, zdystansowanego, ale akceptującego widza, i te, które przypominają nam np. o jakichś niewykonanych zadaniach, przesuwamy na półkę z obiecującym napisem:"JUTRO", a zatrzymujemy na chwilę te mówiące o pięknym dniu, zdarzeniu, o tym, co fajnego udało nam się zrobić i to najlepiej w sferze drobiazgów, aby znów  nie zatrzymywać się na wspaniałych przełomowych wydarzeniach z naszego życia, bo z kolei popadniemy w ekscytację i z wyciszenia nici. Nawet jeśli dzień był wyjątkowo beznadziejny, to gdy nastawimy się na "Tak", że tak np. miało być, na pewno znajdziemy coś pozytywnego. Można wypracować sobie jakieś własne metody lub parafrazując "Dzieci z Bullerbyn",  stwierdzać: "Fuj, jak słońce obrzydliwie świeci. Och, jakie piękne tumany kurzu na drodze!
     Z afirmacją wieczorną też trzeba ostrożnie. Dobrze jest przed snem powiedzieć sobie, jaka/jaki jestem wspaniały, jaki mam mądry organizm, udało mi się przełamać leniwy zastój i tyle rzeczy dziś zrobiłam i...-  i tu często dopada nas zbawienna dla samozachwytu myśl - no i nikt tego nawet nie zauważył! :) Myśl zbawienna, bo zauważyć miał ten, na którym powinno Ci najbardziej zależeć: TY sam.

    Już wkrótce, może nawet jutro, zapraszam na pyszną i zdrową  jesienną kawę. Stawia na nogi jak mało co, a jak smakuje! Musicie spróbować.

Źródła:
*Ewa Dobek; Rób co chcesz tylko gotuj, s. 80
**/źródło:biomedical.pl/
***http://akupresura.akcjasos.pl/content/view/120/46/

1 komentarz:

  1. Dziękujemy za zainteresowanie się naszym artykułem "Sok z wiśni, naturalne lekarstwo na dobry sen" opublikowanym pod adresem http://www.biomedical.pl/zdrowie/sok-z-wisni-naturalne-lekarstwo-na-dobry-sen-a3825.html

    Prosimy o podawanie aktywnego linka do źródła, aby czytelnik mógł się zapoznać z całością artykułu.

    Pozdrawiamy,
    Redakcja Biomedical.pl

    OdpowiedzUsuń